Ocalić od zapomnienia… o życiu i pasji Stanisławy Mróz z Grębowa.

Ocalić od zapomnienia… o życiu i pasji Stanisławy Mróz z Grębowa.

Cechą znamienną sztuki ludowej jest to, że Ci którzy się nią interesują wiedzą więcej o niej samej niż o jej twórcach.  Dziś  pragniemy przybliżyć Państwu sylwetkę Stanisławy Mróz –artystki ludowej z Grębowa, której osobowość i doświadczenia życiowe są nierozłącznie zespolone z jej twórczością! Okazja jest szczególna, Pani Stanisława niedawno świętowała  93 urodziny! Mimo wieku tryska humorem i energią, ciesząc się także zdrowiem i  niebywałą pamięcią!

Artystka, malarka, poetka… Stanisława Mróz urodziła się 4 sierpnia 1923 r. na Wileńszczyźnie, w rodzinie polskich osadników. Była najstarsza z trójki rodzeństwa. Jako pięcioletnie dziecko, wróciła wraz z bliskimi do rodzinnej miejscowości swojej matki, Grębowa.

Już, jako dziewczynka pomagała wykonać malowidła w kościele w Stanach (obecnie Kościół św. Floriana w Stalowej Woli.) w 1941 r. wyszła za mąż za Adama Mroza, który dzielił jej artystyczne pasje, sam był rzeźbiarzem, zajmował się lutnictwem, akompaniował żonie na skrzypcach. Około 20-tego roku życia pani Stanisława zaczęła malować na zamówienia mieszkańcom okolicznych miejscowości: obrazy na lnianym płótnie, laurki okolicznościowe, sceny religijne itp.

Małżeństwo Mrozów wspólnie występowało też na licznych imprezach okolicznościowych, brali udział w różnorodnych konkursach, m.in.: na festiwalach w Kazimierzu Dolnym, Janowie Lubelskim czy Tarnobrzegu. Uczestniczyli też w widowisku „X wieków Sandomierza” oraz tzw. „Chmielakach”
w Krasnym Stawie. Organizowano wystawy ich wytworów artystycznych. Wspólnie zdobyli wiele nagród i wyróżnień. W 1960 r. pani Stanisława rozpoczęła pracę na stanowisku dekoratora witryn sklepowych w Stalowej Woli. Jak sama podkreśla była to praca ciężka i żmudna. Pod jej okiem znajdowało się około 40 witryn. Tworzyła najróżniejsze plansze na płycie pilśniowej, płótnie, papierze lub ogromne szyldy sklepowe.

               Głębokie związki z religią, które podkreśla, znalazły odzwierciedlenie w tematyce jej obrazów. Wizerunek  Św. Maksymiliana Kolbe jej autorstwa znajduje się w kościele na Warszawskim Ursynowie oraz kościele w Zabrniu. Jej dzieła uświetniały też kościelne uroczystości w Stalowej Woli, widniały na nich : Święta Rodzina, Jerozolima nocą, Chrystus Zmartwychwstały, Ostatnia wieczerza
i inne .  Osobiste dzieła artystka zatytułowała: „ O świcie”,  „serce Pana Jezusa”’ „Papież”, „Miecio”, ‘Profesor Bąk”’ „Góry”, „Dziadek”, „Skrzypek Barabas”, „św. Zofia”, „św. Stanisław”, „Matka Boska Nieustającej Pomocy”, „Kościół Grębowski”, „Kosiarze”, „”Matka Boska w lilach”  i inne.

               Artystka pisze także wiersze oraz pieśni o dawnym życiu ludzi z Grębowa, do melodii granych dawniej przez kapelę Barabasów.

„ Zmieniają się czasy i życie, zmienia się nasza wieś Grębów. Znikają ostanie stare chałupy kryte słomianymi strzechami, płoty z dratek i studnie z żurawiem. Znikły na zawsze tak piękne stroje zdobione haftami. Ucichły skrzypce, basy i stare pieśni grębowskie. Już nikt nie prawi fantastycznych opowieści o diabłach i czarownicach, przy prząślicach i naftowej lampie. Tak bardzo chciałabym choć kruszynę tego piękna zachować na przyszłość, zachować Najbliższym jak relikwie”.

93 urodziny i zwycięstwo zespołu Grębowianki  z repertuarem autorstwa pani Mrozowej („ Kupieł sobie Jaś” oraz „Polka z kosturemi” ) na Przeglądzie w Głogowie były niejako okazją do złożenia artystce wizyty. Grębowianki  wraz  z życzeniami zaprezentowały artystce wykonany przez zespół wieniec dożynkowy z obrazem jej autorstwa, wykonanym 22 lata temu, odnalezionym w pobliskiej miejscowości. Wizyta wywołała  lawinę wzruszeń, okazji do wspomnień i nostalgii, iż czas ucieka tak szybko… Pani Stanisława jak zawsze z otwartym sercem przyjęła delegację „bratnich dusz”, podkreślając ogromną radość z faktu, że jej twórczość jest nadal popularyzowana a utwory wciąż doceniane i wysoko nagradzane. Jej marzenie zawarte ww. słowach, by piękno dawnej kultury zachować dla pokoleń nabiera realnego kształtu, ubogaca innych. Artystka mimo wieku tworzy nadal, zadziwiając innych zapałem i dobrą energią, nadal współpracuje z Gminnym Centrum Kultury w Grębowie.

Pani Stanisława to postać kobiety, która potrafiła odkryć w sobie pasję i skrzętnie ją realizować. Do dziś urzeka wszystkich swą autentycznością, prostotą, szlachetnością, a przede wszystkim ujmującą radością tworzenia Wspaniałej Jubilatce życzymy jeszcze wielu twórczych chwil, nieustannej weny
i ogromu zdrowia na kolejne lata!

20160907_172048IMG_8049IMG_8062IMG_8067IMG_8082IMG_8094IMG_8090IMG_8088IMG_8092